Komturia Domu Braci Niemieckich w Wielkopolsce

Martynka:)

Witam Kochani:)
Założyłam ten wątek po to aby wspólnie uradzić co jeszcze przydałoby się zakupić aby nasze obozowisko było wyposażone w rzeczy, które na pewno się w nim przydadzą. Chyba taką najważniejszą rzeczą jest stół, nie musi być duży nawet lepiej żeby był mniejszy co by potem nie zajmował zbyt dużo miejsca w samochodzie przy podróżowaniu. Hehe przyda się i do przyrządzania posiłków jak i do gry w karty ( bo przecież nie będę wiecznie robić jako stolik do gry w karty Razz

). Druga taką rzeczą, którą można by było kupić byłaby miska drewniana, np. taka w stylu naszego wiaderka. Przydałaby się ona głównie do mycia garów i prania a także do mycia się Smile

Co o tym myślicie?
To już wszystkie moje propozycje co do zakupów na przyszłość. Proszę Was o wyrażenie swojej opinii i pomysłów Smile

Pozdrawiam cieplusio

ToFiK

stół jak najbardziej się przyda Smile

miska też, chyba ^^ xD nie no będzie w czym trzymać piwo wiec jestem w 100% za Wink

GUMIS

o stole myślimy z Piotrem intensywnie... co do miski/balii/dzieży - była taka na malborku mała dębowa za ok 100 pln a taka co by sie zmieściło dupsko to za 200 a wielka do kąpieli od 600. Jak na razie zostaje nam garnek i wiaderko. Faktem jest ze warto nabyć coś takiego.

Komtur

tak ja jestem jeszcze za dopełnieniem naszego obozowiska o stanowisko szpitalnicze i w przyszłości wykanania repliki ołtarzyka podróżnego

GUMIS

Zgadza się. Zaczątek stanowiska szpitalnego już był na Lądzie... hehe.

Właśnie dodałem kilka fotek do galerii w sprawie obozowej.

DORCIA

wszystko bardzo fajnie ale nie bardzo podoba mi się nogi tego stołu... nie można zrobić półeczki pod spodem

Martynka:)

Dorotko kochana ja niestety podejrzewam, że owy stół jest wykonany w sposób odpowiadający odtwarzanemu przez nas okresowi, dlatego te nogi są takie a nie inne. Chyba po prostu tak musi być aby było poprawnie ale mogę się mylić Razz

gdyż na stołach się nie znam. Ale ogólnie stolik jest git:)
Pozdrawiam :*

Komtur

na pewno to rozwiązanie ma swoje potwierdzenie w źródłach. Niemniej na pewno inne sposoby był także wykonywane bo pamiętajmy, że średniowiecze było dużo bardziej zróżnicowane niż nasze pojęcie o tym hehe:D Zobaczymy co sie z tego wszystkiego zrobi...........

ps. a co do półeczki pod stołem to nie wiem który stół miałby mieć coś takiego tym bardziejż ze za półeczkę służy nam regał jak i powierzchnie skrzyń ewentualnie.

DORCIA

no cóż Komturze... bo ty nie pamiętasz naszej lodówki z Malborka 2009 .. inni wiedza o czym ja mówię...hehehe...i bez urazy Smile

))

Komtur

bardzo dobrze pamiętam i bez złośliwości proszę bo byłem na Malborku 2009:P za lodówkę w tym sezonie robi skrzynia

Gość

Na stół jaki przedstawiłem musimy poczekać do "po sezonie". na razie postaram się zrobić najprostszą wersję jaką mogę. nie będzie duża ale powinna wystarczyć. już powiedziane zostało, że obecnie za miejsce przechowywania służy skrzynia, która się chyba lepiej sprawdza niż półeczka. Jeśli zdążymy to będą (do Wenecji) nosze/stół szpitalny ale to tylko plany(myślę aby wykorzystać stare nogi od stołu). Jak są jakieś pomysły na wykonanie czegokolwiek to proszę o info.

Martynka:)

Nasza obecną lodówką jest skrzynia i ja też jestem zdania, że lepiej się sprawuje niż półeczka pod stołem. Skrzynia więcej pomieści:) A co do stołu to póki co przyda się jakikolwiek, dopiero po sezonie tak jak Gumiś pisał(bo chyba osobą podpisaną jako gość jest brat Gumiś) Razz

trzeba będzie pomyśleć o stole takim z prawdziwego zdarzenia.

Martynka:)

A te nosze jak będą wyglądać?

GUMIS

jeszcze sie okaże co i jak z noszami i stołem szpitalnym...nosze mam ale trzeba je obszyć a poza tym są one zaje....ie duże. najważniejszy jest teraz stół.

Martynka:)

Tak jak brat Gumiś napisał w chwili obecnej najważniejszą dla Nas rzeczą jest stół, a całą resztę będziemy z czasem powolutku pozyskiwać. W końcu wszystkiego od razu mieć nie można Very Happy